Tomek zawzięcie powtarza jedynie swoje dane personalne. Zmaltretowany wraca do domu. Nazajutrz jedzie do rodzinnej wsi, gdzie jego brat Maciek świętuje przyjęcie do ZOMO, a matka wypiera się Tomka. Po powrocie Tomek bierze aktywny udział w budowie osiedlowego kościoła. Podczas konsekracji dostrzega znajomego milicjanta...
Inne tytuły: "Reverted"
Produkcja: 1994
Premiera TV: 3 maj 1994
Reżyseria:
Muzyka:
Obsada:
Tomasz Siwek
naczelnik Biernacki
porucznik Goliński
dzielnicowy Albin
matka Tomka
górnik
Fela, żona Tomka
-
-
-
Jadzia
mężczyzna w kościele
górnik
-
-
-
-
-
-
-
-
-
mężczyzna na zabawie na wsi
milicjant na zabawie na wsi
ksiądz
ksiądz
biskup
sierżant
milicjant
milicjant
-
-
-
-
-
milicjant w sali ze zdjęciami
milicjant w sali ze zdjęciami
pod kierownictwem artystycznym Giedymina Wróblewskiego
nie występuje w napisach
i inni
Notatki:
Kazimierz Kutz nakręcił "Zawróconego" trochę mimochodem. Nie mogąc chwilowo zebrać funduszy na dokończenie dramatu "Śmierć jak kromka chleba" o masakrze górników w kopalni "Wujek", napisał scenariusz gorzkiej komedii, również osadzonej w śląskich realiach stanu wojennego.
W niedługim, zręcznie zrealizowanym filmie Kutz udanie połączył powagę z humorem, a nawet farsą i groteską. "Zawróconym" dopisał też kolejny rozdział do swojej snutej od lat śląskiej opowieści, na którą składają się jego najwybitniejsze filmy: "Sól ziemi czarnej", "Perła w koronie", "Paciorki jednego różańca", "Na straży swej stać będę" czy "Śmierć jak kromka chleba" (miała premierę niedługo po "Zawróconym"). Powstała trochę przypadkowo gorzka komedia Kutza została dobrze przyjęta przez widzów i krytykę, a nie kryjącego agnostycyzmu reżysera skomplementował nawet katolicki "Ład", dopatrując się w "Zawróconym" pochwały "tradycyjnej polskiej rodziny, gdzie ostoją dla zanurzonego w świat pracy, polityki, wyzwań, życiowych wyborów mężczyzny jest spokój i stabilizacja domowego ogniska".
IMDb (angielski)
Wikipedia (polski)
02.150801
(POL) polski,
niestety, konwencja filmu dla kogoś kto choć raz w życiu zwiewał przed mo lub zomo jest nie do przyjęcia, pluton zomo goni zamachowskiego będąc 10 metrów za nim i lipa, można było zrobić to wszystko bez tej groteski, absurdu i kretynizmów, bardziej realnie, co nie znaczy bez pierwiastków komediowych, ale takie barachło jest dużo łatwiej zrealizowac
OdpowiedzUsuń